czwartek, 23 grudnia 2010

wyczulony na piękno ze wzrokiem w noc

Niesamowite, nieprawdopodobne, niewyobrażalne wrażenie. Nie widzę przyszłości na dzień w przód, a mimo to czuję, na najgłębszych poziomach, że to jest ta droga. "Przypadkowe" zbiegi okoliczności, chaos informacji, przepływ myśli, przeczucia i odczucia - wszystko jest, a zarazem zgłębia, czas spełnienia.
Wyczulony na piękno ze wzrokiem w noc, która nie przesłania tego co istotne, doznaję chwilowego błysku ciszy.
Jeszcze nigdy przemijanie nie było tak słodkie; przypływ i odpływ tak dostojny w swej naturalności. Czas z liniowego stał się kołowy. Kształty, barwy, smak, brzmienia - piękne a jednocześnie bez znaczenia. Materia przenika ducha, duch wypełnia materię, pełnia harmonii, miłość.

I choć kompletnie nie pojmuję tego co próbuję opisać, Kocham to!
a rano znów zapytam: kto to napisał?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz